wtorek, 7 stycznia 2014

Czas jest tylko szczególną formą przestrzeni.

Stanisław Jerzy Lec powiedział: "Czas robi swoje. A Ty człowieku?".
Ja też robię swoje, cały czas biegnę niczym Lola w filmie "Biegnij Lola, biegnij!", nie zatrzymuje się i nie obracam w tył.

Nasza produkcja i ludzie uczestniczący oraz wspierający również się nie zatrzymują. Przez cały miesiąc mieliśmy okazję uczestniczyć w mniej lub bardziej trudnych sprawach organizacyjnych, związanych głównie z konfrontacjami, lokacjami i poszukiwaniami środków przekazu oraz odtwórców ról.


REAKCJA

Lokacje ringu bokserskiego załatwialiśmy wspólnie: ja, Joasia - kierownik planu, Bartek i Błażej - operatorzy. Ring bokserski, który zostanie wykorzystany w naszym filmie znajduje się na hali Wisły i jest jednym z najstarszych w Polsce. Mieliśmy niezwykłą przyjemność poznać Pana Teofila Kowalskiego bokserską legendę Wisły Kraków, który mimo połowy życia spędzonej na ringu w ciągłej walce okazał się osobą niezwykle ciepłą i wrażliwą. Na pomysł naszego filmu zareagował z ogromną nadzieją i chęcią do pomocy. Nic jednak nie udałoby się załatwić bez Pana Piotra Snopkowskiego - kierownika sekcji bokserskiej TS Wisła, który okazał się osobą rzetelną, konkretną i bardzo zaangażowaną a w dodatku przez całą rozmowę uśmiech nie znikał mu z twarzy.
A było to tak:

K: Witam, chcemy nakręcić film. Wykorzystujemy w nim ring bokserski.
P: Tak?
K: Tylko, że nie mamy ringu.
P: Jak to nie macie? Już macie!



KONFRONTACJA

W połowie grudnia miałam również okazję skonfrontować mój scenariusz i całą wizję z niezwykłym reżyserem Szymonem Jakubowskim, który nie odrzucając a dając cenne wskazówki przeanalizował i podpowiedział jak poprowadzić scenariusz. Jako reżyser i osoba czynnie uczestnicząca w produkcjach zadał również wiele pytań, których odpowiedzi musiałam poszukać w sobie przy pracy z tekstem i dialogiem.

Dzięki współpracownikom Pana Szymona, dowiedziałam się również co i jak oświetlić, jakiego użyć sprzętu do kręcenia oraz z jakimi przeciwnościami mogę się spotkać przy realizacji.

AKCJA 

Justyna - kierownik produkcji, załatwiła rekwizyty oraz stroje, które odgrywają w naszej produkcji znaczącą kwestię.

Arkadiusz - montażysta, zajmuje się projektowanie plakatu filmu.

Błażej - operator, codziennie ćwiczy i pracuje przy użyciu flycama.

WIZUALIZACJA

Każdego dnia przesłuchuje kilkadziesiąt utworów z bezpłatnej bazy soundtracków, muzyka bowiem odegra w filmie równie ważną rolę jak sam obraz. Zakończyłam również projekt planszy początkowej i końcowej filmu oraz ostatecznie "zamknęłam" scenariusz.

EMOCJA 

W styczniu rozpoczęłam również poszukiwania aktorów. Odezwałam się do znajomych oraz dodałam ogłoszenia. Odpowiedzi było zaskakująco wiele (kilkadziesiąt). Bardzo mnie cieszy, że ludzie są chętni do współpracy zwłaszcza NON-PROFIT. W związku z tym, że ten krótki metraż jest pierwszym przedsięwzięciem, a w kolejce jest kilka kolejnych będę zachowywać zgłoszenia ludzi chętnych do współpracy, na których w przyszłości warto przeznaczyć budżet. Z aktorami spotkam się w piątek wtedy też podejmę ostateczną decyzję. Nie ukrywam, że zależy mi aby odtwórcy uwierzyli w projekt, w historię i aby włożyli w to całą swoją energię gdyż wierzę, że inwestycja we właściwych ludzi to sukces dla produkcji. Aktorzy, którzy wezmą udział zostaną również opisani na stronie, będziecie mieli okazję ich poznać.

DOKUMENTACJA

Z ciekawostek dodam, że jeden z autorów zdjęć Bartłomiej wyszedł na ulice Warszawy by zrobić pełną dokumentacje. Z dyktafonem zaczepiał ludzi w metrze, w kawiarniach i w parkach zadając im trudne pytania: "Czym dla Ciebie jest czyściec? Jak sobie go wyobrażasz? Jak chciałbyś aby wyglądał?"
Co odpowiadali ludzie i czy byli zaskoczeni naszą wizją?
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w MAKING OFF.

MISJA

Jak mawiał William Ewart Gladstone: "Czas jest po naszej stronie."


PS: Zachęcam do wzięcia udziału w ankiecie, w prawym górnym rogu. 
Dla Ciebie to kilka sekund, mi potrzebne przy realizacji projektu.


Pozdrawiam,
Katarzyna Stefańska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz